niedziela, 19 lutego 2012

mon amis

Hey, Hi, Hello.
Oczywiście nadal NIC nie umiem na geografię, ale jestem opanowana i spokojna, a jak. W środę/Piątek czeka mnie zajebiscie trudny sprawdzian z chemii, a ja wiem, ze wodorotlenki to zasady rozpuszczone w wodzie, czy jakoś tak. Obiecałam sobie, ze się wezmę za jedno-parta, tymczasem mam taki pomysł na rozdział, ze Wam szczeny poopadają. I cholera wie, kiedy będzie jedno-part, chociaż mam napisaną 1/3. Na wtorek jeszcze musze napisać opowiadanie ukazujące wydarzenie, którego nei da się racjonalnie wytłumaczyć. Całą noc myślałam i wymyśliłam. Jutro wezmę się za opisanie go.
Tak swoją drogą wszystko byłoby łatwiejsze, jesli człowiek nie potrzebowałby snu. Jeśli nie odczuwałby zmęczenia po 20 h pracy. Nawet kawa nie pomaga, wypiłam przed snem, żeby w nocy kuć chemię, a zasnęłam szybciej niż normalnie.
Dzisiaj czeka mnie jedna z tych ciężkich rozmów. Równo o 18:00 naszego czasu łączę się z ciocią z UK i rozważamy wakacje w UK. Problem jest tylko jeden. Dobra, trochę więcej. Musiałabym lecieć z nimi do UK już 18 czerwca, co znaczy że nie będzie mnie na zakończeniu roku szkolnego, a moja mama nie chce iść na rozdanie świadectw, (nie wiem dlaczego, przecież to zaszczyt). I nie mam jak wrócić, bo ciocia z wujkiem nie wracają przez wakacje do Polski, a wracają dopiero na święta. Musiałabym lecieć SAMA samolotem. Najbardziej boję się, ze się zgubię na lotnisku w Londynie, bo owe lotnisko jest ogromne. Jeśli wgl będę mogła polecieć, bo w Wizzairze mogę (od 14 lat) a w Ryaniarze od 16 lat, można lecieć samym... Jedynie młodsi muszą mieć zgodę opiekuna, a cały czas będą pod opieką stewardessy. Problem, czy moi zacni rodzice napiszą mi taką zgodę, ze mogę sama lecieć samolotem...
Na koniec:
77. Mam obsesję na punkcie perfumów.
78. Wmawiają mi, ze powinnam iść do You Can Dance albo X-Factora, ale ja wiem, ze nigdy się na to nie odważę.
79. Zawsze za bardzo wczuwam się w główne bohaterki mojego opowiadania i przez to zawalam szkołę.
80. Moja młodsza siostra mówiła na mnie "mlasia" kiedy miała jakieś 2-3 lata.
81. Uwielbiam kremować ręce i głównie dłonie, bo nienawidze mieć suchej skóry.
82. Miałam tylko jednego kota tak "na dłuższą metę" nazywał się Pysiurka (;D)
83. Uważam, ze moja twarz wygląda jak porcelanowa, kiedy mam na sobie jasny puder albo jak plastikowa, kiedy mam na sobie fluid.
84. Jakiś rok temu śniła mi się III Wojna Światowa z Mariuszem Pudzianowskim w roli głównej, od tego czasu zaczęłam spisywać swoje sny na komputerze, ale później był format dysku.
85. Nigdy do końca nie nauczyłam się jakie sa rzeczowniki policzalne i niepoliczalne z języka ang. zawsze to mieszam.
86. Przysięgłam sobie, ze nigdy przenigdy nie wezmę żadnych narkotyków, chociaż mam takich, a nie innych znajomych.
87. Żeby mieć fazę potrzebna mi jest paczka owocowych mentosów.

2 komentarze: